Historia głupich idei albo duch narodu w świątyni nauki

Dostępność: średnia ilość
Wysyłka w: 48 godzin
Dostawa: Cena nie zawiera ewentualnych kosztów płatności sprawdź formy dostawy
Cena: 59,90 zł 59.90
ilość szt.
dodaj do przechowalni
Producent: Filtry
Kod produktu: 05075

Opis

Maciej Górny, Historia głupich idei albo duch narodu w świątyni nauki

Czy naukowcy dążą do poznania świata? Z pewnością tak, ale na tej drodze czeka ich tyle przeszkód i pułapek, że cel rzadko zostaje osiągnięty. Prawda naukowa budzi ogromne emocje, i to nie zawsze zdrowe. Potrafi zapewnić prestiż, pieniądze i władzę nad umysłami. Raz ustanowiona, obrasta w katedry, etaty i publikacje, a armia ludzi, którzy związali z nią swoje życie, broni jej jak niepodległości i coraz rzadziej pyta, czy faktycznie jest prawdą. Rasowa, narodowa i płciowa wyższość; wypisana na twarzy skłonność do występku; minerały, drzewa i skorupiaki wyznaczające naturalny zasięg występowania narodów – nie ma idiotyzmu, który trafiwszy na sprzyjające okoliczności, nie urośnie do rangi naukowego pewnika.

Świadomi tego uwikłania nauki, dzisiejsi filozofowie odmawiają jej czasem jakiegokolwiek sensu poza kontekstem społecznym: prawdą jest to, co tu i teraz za nią uchodzi, nic na to nie poradzimy. Ale czy ich radykalna teza zasługuje na miano odkrycia? „Być może kryzys, który dziś dostrzegamy, wcale nie jest nowy – pisze Maciej Górny. – Co jeśli nauka bynajmniej nie schodzi na złą drogę, tylko kroczy nią od samego początku, jeśli jej «wypaczenia» są normą, a stan pożądany tylko rzadkim wyjątkiem albo wręcz odległym ideałem?”

Tematem tej książki nie są poronione pomysły wynalazców i fantastyczne teorie na bakier ze stanem badań. Szaleństwo, które od zawsze towarzyszyło nauce, jest właściwością jednostek, głupota zaś to cecha zbiorowości, powiada Górny. Ta druga nie ma za grosz polotu: nie lubi oryginalności, dba o komfort myślowy ogółu, godzi działalność naukowców z obowiązująca normą, oczekiwaniami wspólnoty narodowej i państwa. Szaleństwo jednostek widać od razu, głupotę zbiorowości po czasie, najczęściej gdy jej „racjonalna” działalność doprowadzi do katastrofy. Kolejne pokolenia patrzą wstecz z wyżyn własnej „racjonalności” i nie mogą się nadziwić bezrozumności przodków.

Historia głupich idei to panorama zbiorowych obłędów nowoczesnej Europy, które kwitły w majestacie nauki swojego czasu. Spotkamy tu patriotów-mizoginów oskarżających wrogie państwa o niestałość uczuć, histerię i zdradę. Antropologów mierzących czaszki jeńców wojennych, aby pogrążyć wroga także na polu rasowym. Psychiatrów diagnozujących niebezpieczną chorobę pacyfizmu i próbujących leczyć ją elektrowstrząsami. Przedstawicieli nauki zobaczymy w sztabach armii szykujących się do inwazji, na konferencjach pokojowych dzielących terytoria podbitych państw, w organach administracji terytoriów okupowanych i w gronie planistów zbrodni przeciw ludzkości.

W tej opowieści wiele miejsca zajmuje Polska i marzenie o Polsce. Po upadku powstania styczniowego Franciszek Duchiński dowodził w rozlicznych pismach, że z rasowego punktu widzenia Rosjanie nie są Słowianami, w ogóle nie należą do europejskiej wspólnoty narodów, a zatem porażka Polaków jest de facto porażką całej Europy. Wpierany przez Hotel Lambert, paryski emigrant szerzył swoje idee ze sporym powodzeniem. Biorąc na cel słowianofilską iluzję braterstwa na wschodzie kontynentu, z Rosją w roli patrona i przewodnika, doprowadził do zmiany nazwy katedry w Collège de France i reformy programów nauczania we francuskich szkołach.

Argumenty rasowe wracały w polskiej debacie politycznej po wielekroć, a po 1918 roku odegrały kluczowa rolę w kreowaniu obrazu wieloetnicznej społeczności odrodzonej Polski. Antropologiczne dossier narodów zamieszkujących ziemie dawnej Rzeczpospolitej było nader bogate i gotowe na długo przed konferencją pokojową w Wersalu.

„Czy nauka zanurzona w życiu społecznym i w sporach politycznych, budująca narody i państwa, a nade wszystko zohydzająca bliźniego o innym pochodzeniu, należy do przeszłości? Niewiele na to wskazuje” – pisze Maciej Górny. I omawiając ostatnią bohaterkę tej błyskotliwej, odważnej i aktualnej książki, ideę grantu naukowego, dodaje niepokojące zdanie: „Najprostsze metody sterowania nauką nie wymagają użycia przymusu”.

Dane techniczne

Autor Maciej Górny
Wydawnictwo Filtry
Rok wydania 2022
ISBN/ISSN/EAN 978-83-963911-6-2
Język Polski
Liczba stron 416
Okładka Twarda

Koszty dostawy Cena nie zawiera ewentualnych kosztów płatności

Kraj wysyłki:

Produkty powiązane

Dom Dom
Producent: Filtry
Cena: 44,90 zł
Pod białym niebem. Natura przyszłości Pod białym niebem. Natura przyszłości
Producent: Filtry
Cena: 49,90 zł
Szóste wymieranie. Historia nienaturalna Szóste wymieranie. Historia nienaturalna
Producent: Filtry
Cena: 54,90 zł
Bella, ciao Bella, ciao
Producent: Filtry
Cena: 44,90 zł
Otwarte żyły Ameryki Łacińskiej Otwarte żyły Ameryki Łacińskiej
Producent: Filtry
Cena: 56,90 zł
Europa przeciwko Żydom 1880–1945 Europa przeciwko Żydom 1880–1945
Producent: Filtry
Cena: 59,90 zł
Czarne łabędzie, biały puch Czarne łabędzie, biały puch
Producent: Warstwy
Cena: 41,00 zł
Piach Piach
Producent: Warstwy
Cena: 39,00 zł
Silnik na trawie Silnik na trawie
Producent: Warstwy
Cena: 41,00 zł
Wiosenne obrazki Wiosenne obrazki
Producent: Warstwy
Cena: 40,00 zł
Pieprzyć wstyd. Historia rewolucji seksualnej Pieprzyć wstyd. Historia rewolucji seksualnej
Producent: Filtry
Cena: 54,90 zł
Kobieta osobna i miasto Kobieta osobna i miasto
Producent: Filtry
Cena: 49,90 zł
Czarna ręka, zsiadłe mleko Czarna ręka, zsiadłe mleko
Producent: Filtry
Cena: 44,90 zł
Chilijski poeta Chilijski poeta
Producent: Filtry
Cena: 54,90 zł
Dwie powieści ruchu Dwie powieści ruchu
Producent: Filtry
Cena: 49,90 zł
Hałastra Hałastra
Producent: Filtry
Cena: 49,90 zł
do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl