Biuletyn Rzeźby 5/2024
Opis
Biuletyn Rzeźby 5/2024
Tematem tego numeru jest rzeźba plenerowa.
Sięgamy do czasów jej świetności w Polsce – Piotr Siemaszko pisze o drewnianych i kamiennych realizacjach Aleksandra Dętkosia z lat 60. i 70., wspominamy też przełom lat 70. i 80., gdy Stanisław Horno-Popławski i Inga Popławska mieli pracownię w ówczesnym Miejskim Ogrodzie Botanicznym w Bydgoszczy.
Na okładce pokazujemy plenerową galerię rzeźb podarowanych miastu przez Horno w 1979 roku. Wszystkie zaginęły w niejasnych okolicznościach na początku lat 80. i do tej pory nie udało się ich odnaleźć. Może dlatego zdjęcie, które ktoś najpierw podarł, bo prawdopodobnie uznał je za nieudane, zostało później sklejone i trafiło do archiwum rodzinnego jako cenne świadectwo przeszłości.
Poza tym w numerze:
- Jan Trojan rozmawia z Eweliną Szczech-Siwicką, która zwraca uwagę na nieprawidłową konserwację niektórych jej prac, szczególnie tych betonowych
- Jakub Jankowiak w swoich rozważaniach o pochodzeniu formy bydgoskiego Pomnika Tysiąclecia Państwa Polskiego (aka trójnóg) trafia aż do stolicy betonowych arcydzieł modernizmu, czyli Brasílii.
- Julia Stachowska opowiada o plenerach na Wietrzni w Kielcach i ich roli w tworzeniu lokalnej społeczności artystycznej
- Krzysztof Bochyński pisze natomiast o rzeźbie gdzieś pomiędzy zamkniętym a otwartym, wychodzącej do widzów, czego doskonałym przykładem jest działalność Mazowieckiego Centrum Sztuki Współczesnej Elektrownia w Radomiu
- Dominika Kiss-Orska wędruje po Borach Tucholskich i Wysoczyźnie Elbląskiej, odnajdując po drodze dowody istnienia mieszkańców nieistniejących już miejsc, cegły ich domów, zasadzone przez nich drzewa owocowe, czy kamienie pamiątkowe pozbawione tablic z inskrypcją
- Szlakiem rzeźb, które jeszcze można przeczytać, podróżuje wielbicielka typografii Małgorzata Kosicka
- Dorota Grubba-Thiede rysuje portret oddolnych inicjatyw rzeźbiarskich w Trójmieście
- Anna Mochalska podejmuje próbę rozpoznania obszarów wspólnych poezji i rzeźby kobiet
- Ala Majewska pisze o medalu autorskim i jego miejscu w sztuce współczesnej – w tym o trudnościach ze znalezieniem miejsca dla niego w galeriach
- Agnieszka Markowska zaprasza do nowej, bydgoskiej pracowni konserwatorskiej NCP Art