To nie są moje wielbłądy. O modzie w PRL

Opis
Aleksandra Boćkowska, To nie są moje wielbłądy. O modzie w PRL
Po latach opowiadają o rozkloszowanych spódnicach z siatek na muchy, kurtkach z demobilu zdobywanych „na ciuchach”, białych botkach kupowanych u szewca, ortalionach, nonironach, dżinsach, tetrach i kożuchach, jakby mieli je właśnie na sobie. Opisują kształt guzików przy mankietach, krój kołnierza, deseń podszewki, każdy szczegół. Bo aby te ubrania zdobyć, przemierzyli dziesiątki kilometrów, wystali długie godziny w kolejkach, wyczekiwali w nieskończoność u krawcowych.
Ale to nie jest sentymentalna opowieść o minionych czasach. To raczej próba zrozumienia, dlaczego w PRL moda miała tak wielkie znaczenie: dla państwa, które traktowało ją propagandowo, i dla ludzi, którzy po wojnie chcieli za pomocą ubrań zachować coś z lepszej przeszłości albo wyróżnić się z szarego tłumu.
A co z tym wszystkim mają wspólnego wielbłądy? Bardzo dużo, bo wszyscy się o nie kłócą.
• Dla wszystkich miłośników dobrego reportażu
• Dla wszystkich wielbicieli polskiej mody
• Zobacz również Reason and flair. A century of fashion in Poland
Wydawca: Czarne
Autorka: Aleksandra Boćkowska
Okładka: miękka
Cena: 49 pln
Produkty powiązane




















